Jednym z największych przekleństw Polaków, przynajmniej jeśli chodzi o dbanie o żeby, jest rzadkie odwiedzanie dentystów. Zdecydowanie za rzadkie odwiedzanie dentystów. Dla wielu osób termin wizyty u dentysty to chwila, kiedy pojawia się ostry ból zęba. A nie trzeba geniusza, by wiedzieć, że w tym momencie jest już często zdecydowanie za późno, by uzyskać jakieś sensowne efekty leczenia. Zwykle trzeba wyrywać. A wcześniejsza wizyta mogłaby pomóc.
Kiedy udać się do dentysty?
Skoro wizyta w momencie, kiedy boli, to za późno, kiedy będzie na to odpowiedni czas? Pytane jest oczywiście dość skomplikowane, ponieważ można opierać się na ogólnych zaleceniach dentystów i wpisać sobie wizytę co sześć miesięcy niezależnie od innych kwestii.
Takie podejście na pewno ma sens, ale trzeba mieć na uwadze, że może to być przesada. Jeśli dbamy o zęby, nie ma raczej ryzyka, że co kilka miesięcy będzie się pojawiał jakiś problem. W praktyce najlepszym rozwiązaniem jest zazwyczaj wybieranie się do dentysty, kiedy coś nas zaniepokoi.
Obserwacja własnego ciała
Wybieranie się do dentysty w chwili, kiedy dostrzegamy u siebie jakiś problem, to dobry pomysł i nie należy tego mylić z diagnozowaniem się samodzielnie. Dentysta Warszawa będzie w stanie powiedzieć nam, cz to drobne krwawienie z dziąsła, czarna plamka na zębie lub przebarwienie to realny problem zdrowotny czy tylko coś, co niepotrzebnie budzi naszą wyobraźnię. Sami nie powinniśmy o tym decydować uznając, że nasz problem to nic wielkiego, ponieważ jest to droga do szybkiej straty szybkich zębów, ale to zawsze my sami jesteśmy najbaczniejszymi obserwatorami naszego ciała, dzięki czemu jesteśmy w stanie wyłapywać z odpowiednim wyprzedzeniem wszystkie rozwijające się problemy z naszymi zębami. A potem dentysta zadziała, jeśli działać realnie trzeba.